Przejdź do głównej treści

Markus Hahn - Walcz dalej

Przez 26 maja 2021 r.15 listopada 2022 r.Doświadczenie

Witam wszystkich,

Mamy już koniec maja i stało się oczywiste, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy w mediach społecznościowych nie pojawiło się zbyt wiele zdjęć z połowami. Ale prawdopodobnie zauważyłeś również, że w tym samym czasie sprawy nie idą tak dobrze, jak w ostatnich latach. Wyjątki potwierdzają regułę.

W każdym razie mogę powiedzieć, że luty i kwiecień (przynajmniej dla mnie) poszły bardzo źle. Cóż, ok, to normalne w lutym. Ale już w marcu miałem tendencję wzrostową z pierwszą dużą rybą w 2021 roku. Byłem więc bardzo pozytywnie nastawiony do wiosny i zostałem wystawiony na próbę w kwietniu (jak wielu z nas).

Silne i przede wszystkim gwałtowne wahania temperatury z temperaturami poniżej zera w nocy uderzyły w ryby, a tym samym w nas, z całą mocą. Stanowiska zimowe zostały opuszczone, ale gdzie się podziały i kiedy żerują, gdzie (jeśli w ogóle)?

Markus_Hahn_Keep_on_fighting_01

Zacząłem więc szukać i eksperymentować. Rzeka w tym momencie była jeszcze zbyt zimna. Mimo to zapytałem wędkarzy, którzy potwierdzili moje przypuszczenia. Nie było tu prawie nic do złapania, więc ponownie spróbowałem na jeziorach. Jednak niektóre z moich wód były bardzo zatłoczone z powodu wiosennych zarybień, a ponieważ lubię mieć ciszę i spokój, portfolio było jeszcze bardziej ograniczone.

Duża woda, duże szanse, duże ryzyko! Zaryzykowałem i spróbowałem znaleźć ryby na bardzo dużym jeziorze. Może miejscówki z zeszłego lata i jesieni przyniosą już ryby, pytałem sam siebie. Cztery puste, krótkie sesje później, przedsięwzięcie zostało uznane za porażkę. Nowy plan zakładał przejście na mniejsze jeziora poniżej 10ha. Tutaj powinno być możliwe szybsze znalezienie ryb, a nawet znalezienie miejsc do stania.

Walcz dalej, powiedziałem sobie!

Podnosiłem się więc raz za razem, by położyć kres klątwie! Na mniejszych wodach ryby pojawiały się stosunkowo szybko, ale ich zlokalizowanie było niemożliwe. Dziś tu, jutro tam! Tak więc nadal polegałem na elastyczności i pojedynczych przynętach haczykowych, które już opłaciły się przez całą zimę. Wielki głód i tak nie wydawał się jeszcze istnieć!

Markus_Hahn_Keep_on_fighting_02
Markus_Hahn_Keep_on_fighting_03

Ci, którzy śledzili mój profil na Instagramie wiedzą już jak potoczyła się dalsza historia i nie chcę trzymać Was długo w niepewności. W ciągu ostatnich kilku dni udało mi się ponownie umieścić kilka ryb na macie. A do tego były dobrze odżywione!

Znowu to uczucie sukcesu. Dlatego radzę ci, abyś nie przestawał, nawet jeśli sprawy nie idą tak dobrze! Twoja ciężka praca wkrótce zostanie nagrodzona!

Petri Heil, twój Markus Hahn